Aktualności 2024

Dzisiaj braliśmy udział w duchowej uczcie, korzystając z zaproszenia WTZ PSONI KOŁO W SŁUPSKU oglądając spektakl JARE GODY/REZULEKCJA. Grupa teatralna KREJZOLE porwała nas w podróż w czasie, gdzie spotkaliśmy KUKIERA i podziwialiśmy piękny głos Pani Kasi. Przeżycie było fantastyczne, a jak przystało na prawdziwą ucztę, po spektaklu był pyszny deser, a mianowicie zwiedzaliśmy Muzeum Białego Spichlerza. Całość była pięknym duchowym doświadczeniem.

Palmy wielkanocne symbolizują radość i triumf. Nasze warsztaty tworzenia palm odbyły się dziś w sali terapii zajęciowej. Wykorzystaliśmy gałązki wierzbowe, bukszpan, barwinki papierowe kwiaty oraz wstążeczki. Powstały śliczne palemki, z które towarzyszyć nam będą w Niedzielę Palmową, nazywaną Niedzielą Męki Pańskiej.

W Światowy Dzień Poezji, pałac w Damnicy przemienił się w magiczne królestwo liryki. Wczoraj odbyła się długo wyczekiwana uroczysta promocja antologii poezji "𝓦𝓲𝓪𝓽𝓻 𝔀 𝓼𝓽𝓻𝓾𝓷𝓪𝓬𝓱", której współautorami są nasi niezwykle utalentowani poeci z grupy Wtorkowe Spotkania Literackie. Jedna z naszych Pań również zamieściła swoje wiersze w Antologii - Wiatr w strunach. Gratulujemy Pani Dorocie Smardzewskiej.

Byliśmy dziś na evencie pod tytułem „Cu Downa Wiosna” w Słupsku. 21 marca to powitanie wiosny, a jednocześnie Światowy Dzień Zespołu Downa. Solidaryzowaliśmy się z chorymi, a celem świętowania tego dnia jest podniesienie świadomości na temat życia i potrzeb osób z zespołem Downa. Wykorzystaliśmy ten czas bardzo aktywnie, przeszliśmy przez park i widzieliśmy pierwsze kwiaty, a na koniec uczestniczyliśmy w treningu ekonomicznym.

Światowy Dzień Poezji choć przypada na 21 marca ,to My już dziś, na spotkaniu Dyskusyjnego Klubu Książki w Bibliotece.... obchodziliśmy te święto. Poezja wpływa na zdrowie - koi samotność, wspierać także w leczeniu. Jej czytanie, zwłaszcza głośne, reguluje oddech i synchronizuje pracę serca. To wszystko towarzyszyło nam dziś przy czytaniu poezji takich twórców jak: Z.Herbert, M.Jasnorzewska - Pawlikowska, A.Osiecka, B.Leśmian, Ks.Twardowski, K. Wojtyła i wielu wielu innych. Nie obyło się bez ciekawych zabaw, a jedną z nich było stworzenie kaligramu. Wyzwanie duże jak na nasze możliwości, ale daliśmy radę.

W pierwszej kolejności chcemy podziękować Panu Mirosław Lewandowski za możliwość uczestnictwa w spotkaniach sportowych piłki nożnej . Dziś spotkały się dwa GRYFY : Gryf Słupsk i Gryf Wejherowo. I My tam byli .....i cole pili ! Przeżycie ogromne i emocji wiele, tym bardziej szczęśliwi wracaliśmy, gryż Gryf Słupsk wygrał 2:0 !!!

Wykorzystaliśmy ciepło dnia i udaliśmy się na przechadzkę po okolicznym lesie. Jeden z Mieszkańców, Pan Sławomir, zaproponował i poprowadził ćwiczenia na świeżym powietrzu. Zapach leśnego powietrza ożywił nasze zmysły, a wykonana rozgrzewka poprawiła nasze samopoczucie.

 Odwiedziła nas dzisiaj młodzież z Placówki Socjalizacyjne " Mój Dom - Moja Przyszłość " wraz ze wspaniałą wychowawczynią Panią Dorotą. Podczas wspólnych z naszymi Mieszkańcami zajęć terapeutycznych powstała nić integracji do dalszej współpracy. Dziewczęta poznały się nie tylko z naszymi Mieszkańcami, ale także ze specyfiką Pracy w naszym Domu. Była to wspaniała lekcja w poszukiwaniu dalszej drogi edukacyjnej tych młodych osób. Tworzenie relacji opartych na wzajemnym zrozumieniu, a pojawiające się współodczuwanie uruchamia szereg postaw i zachowań prospołecznych, które coraz częściej są tak mile widziane w obecnych czasach. Przełamanie barier i stereotypów osób z niepełnosprawnościami, ukazanie osób niepełnosprawnych, jako pełnoprawnych, zasługujących na sprawiedliwe życie w szacunku to efekt dzisiejszego miłego spotkania.

Zbliża się okres świąteczny. Mieszkańcy ochoczo zabrali się do wykonywania ozdób świątecznych.

Dobrze wiemy, że człowiek to jedność ciała i duszy. Chcąc prawidłowo funkcjonować, należy dbać o jedno, ale też nie zaniedbywać drugiego. Inaczej coś zawsze będzie kuleć. Dzięki życzliwości Księdza Proboszcza z Sanktuarium Św. Józefa Obl. NMP w Słupsku mogliśmy gościć dziś u siebie wizerunki Matki Bożej Skrzatuskiej i św. Józefa. To był czas, w którym można było potężną Mocą „podładować” swoje duchowe akumulatory. Czas, kiedy każdy mógł rozmaitymi, swoimi sprawami „pozawracać” głowę Maryi i Józefowi, i tak zwyczajnie, po prostu przytulić się do matczynego Serca. Każdy, kto tylko chciał...